Dołącz do Świadomych, Niezależnych Emocjonalnie & Finansowo oraz Szczęśliwych Kobiet

Obalamy schematy oraz destrukcyjne przekonania. Rozmawiamy o pieniądzach. Uczymy się zarabiać i inwestować.

“Boję się iść do psychologa” – dlaczego wstydzimy się korzystać z pomocy psychologicznej?

“Boję się iść do psychologa” – dlaczego wstydzimy się korzystać z pomocy psychologicznej? 

Pomoc terapeutyczna, jeszcze do niedawna była łączona z przekonaniem, że dotyczy wyłącznie osób dotkniętych poważnymi chorobami psychicznymi. Wzrost świadomości społecznej sprawił, że po pomoc zgłasza się coraz więcej osób, jednak cały czas jest to temat, o którym rozmawiamy niechętnie. Omawiamy mity i powody blokad przed przyznaniem się do korzystania z usług psychologa lub terapeuty.

Wizyta u psychologa – tabu naszej codzienności 

Według najnowszych badań, szacuje się, że z usług psychologów lub psychoterapeutów rocznie korzysta prawie 2 miliony Polaków. Jednak otwartość w mówieniu o korzystaniu z pomocy psychologicznej wciąż wiąże się narodowym tabu. Pomimo iż spotykamy się z wieloma kampaniami poświęconymi walce z depresją, przemocą fizyczną, zaburzeniom odżywiania czy innym dolegliwościom psychofizycznym, to wciąż spotyka się postrzeganie wizyt u psychologa lub psychoterapeuty, a szczególnie psychiatry jako oznakę słabości lub powodu do odczuwania wstydu. W efekcie problem pogłębia się i nasila się myślenie typu: 
  • chodzę do psychologa, 
  • są ze mna same problemy
  • wezmą mnie za wariata, 
  • co sobie o mnie pomyśli rodzina i przyjaciele?
Prowadzi do do stopniowego pogłębiania się problemu aż do tego stopnia, że wizyta u specjalisty stanie się koniecznością, niezależnie od tego, co powiedzą inni. Warto  dodać, że osoby, które najczęściej krytykują, wyśmiewają, bagatelizują i oceniają problemy innych, tak naprawdę zmagają się z całą masą własnych problemów, a w ten sposób próbują odsunąć się od odpowiedzialności, stawiając drugą osobę w roli słabszej od siebie.  Pierwsze, co warto sobie uświadomić to fakt, że szukanie pomocy u specjalisty to nie oznaka słabości, a znak, że chcemy zawalczyć o siebie. O swoje dobre życie, zdrowie, samopoczucie, o własną stabilizację, poczucie wartości. To powód do poczucia dumy, docenienia siebie – tak, zrobiłam ten krok, wiem, że czeka mnie leczenie, ale robię to dla siebie, to moje życie i chcę dla siebie jak najlepiej. A jeśli usłyszysz od kogoś szydercze – “Korzystasz z pomocy psychologicznej? Daj spokój!” – powiedz tej osobie, aby Tobie dała spokój, bo Ty dążysz właśnie do upragnionego celu w momencie, kiedy osoba, która z Ciebie szydzi wciąż stoi w miejscu i co najbardziej prawdopodobne – w tym miejscu już pozostanie. 

Kiedy iść do psychologa?

Nie ma nic bardziej prawdziwego od stwierdzenia, że w życiu każdego z nas zdarzają się momenty przełomowe, które znacznie wpływają na naszą psychikę, samopoczucie i zdrowie. Niejednokrotnie towarzyszą im dość trudne wydarzenia, nierzadko pozostawiają głębokie rany lub traumy, które ciągniemy ze sobą latami. Z innej strony od urodzenia lub na pewnym etapie naszego życia mogą ukształtować się ograniczające nas zaburzenia, jak choćby depresja czy problemy z odżywianiem. W takim momencie warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty. Szczególnie, że jedne osoby wykazują tendencję do konkretnych zaburzeń, a inne nie. To po prostu sprawa indywidualna związana z osobowością, wychowaniem, a nawet przekazanymi genami. Co więcej to, że zawsze dana osoba charakteryzowała się silną psychiką, nie oznacza, że na pewnym etapie swojego życia nie popadnie w depresję na skutek, choćby wypadku. Życie bywa nieprzewidywalne, a pomoc psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry może być nieoceniona. Jednak, zarówno przed wizytą u specjalisty, jak i przyznaniem się do uczęszczania na terapię odczuwamy ogromny wstyd. Po pierwsze, jak zostało to już wspomniane wcześniej wynika to z uprzedzenia innych i ich niskiej, a nawet zerowej świadomości zakresu udzielanej pomocy, jak i tego, że uważają oni osoby korzystające z pomocy terapeuty za chore, z którymi pewnie jest coś nie tak i najlepiej trzymać się z daleka. To również przekonanie o tym, że nie można być słabym, że dzisiejsze czasy wymagają idealności, zaradności, bycia zawsze cool, zawsze silnym, perfekcyjnym we wszystkim. A prawda jest zgoła inna. 

Przyznanie się do słabości, do bólu nie jest wstydem. To nasza naturalna reakcja, a co więcej odczuwanie cierpienia, czy rozczarowania otwiera nas na dokonanie zmian w naszym życiu i wyjście poza schematy czy kompleksy, które pozwoliliśmy, aby stały się integralną częścią nas samych. 

“Wstydzę się iść do psychologa” – jak to zmienić?

Jak widzisz, nie musisz odczuwać wstydu, że chodzisz na terapię, że zdarza Ci się brać leki, a szczególnie, że masz czasem nawroty przepracowanych nawyków, schematów myślenia i zachowań. To wszystko jest procesem. I wiesz, co jeszcze Ci powiem? Nikt z nas nie jest taki idealny, jak kreuje się w mediach społecznościowych. Nie jest herosem, który radzi sobie ze wszystkim, nie jest perfekcyjny, nigdy nie ma problemów, nie płacze i w ogóle jest taki -super, -hiper ,-cool. Każdy z nas pod zasłoną masek skrywa coś przed światem. Boryka się ze swoimi wewnętrznymi demonami, o których nikt poza nim nie ma pojęcia. Powtórzę raz jeszcze – wizyta u specjalisty czy terapia to nie wstyd. To krok w podróży do zrozumienia i leczenia siebie. To twoja radość, zdrowie, witalność, dobre samopoczucie, zdrowie psychofizyczne, stabilizacja emocjonalna, lepsze relacje, praca, a przede wszystkim to Twoje lepsze życie, które nieustannie kreujesz, również decydując się na psychoterapię.  Zastanów się zatem – dlaczego mam się wstydzić tego, że dbam o siebie? Rozumiesz, co mam na myśli? 

Jak sobie pomóc?

Doraźnie możesz sobie pomóc sam: aktywnością fizyczną, rozmową z bliskimi czy przyjaciółmi, prowadzeniem dzienniczka wdzięczności lub odwrotnie notowaniem złych myśli i reagowaniu na nie. Możesz uciec w pracę, hobby, jedzenie, zabawę. Możesz uciekać tak w nieskończoność, ale uwierz mi, że nieprzepracowane zaburzenia czy schematy będą wracały do Ciebie raz łagodniej, by w pewnym momencie tak Ci dowalić, abyś upadła. I wtedy podniesienie się samej wyda się już awykonalne.  Szczególnie tyczy się to depresji, która w ostatnich latach stała się wręcz chorobą cywilizacyjną. A czasy temu sprzyjają i nie chodzi tutaj jedynie o powtarzające się lockdowny czy wszechobecną propagandę strachu. Przede wszystkim wynika to ze stylu życia, jaki prowadzimy, a raczej nieustanną pogonią za wszystkim, szczególnie pieniędzmi i uznaniem, zamiast za spokojem i stabilizacją. Gonimy przede wszystkim za tym idealnym obrazem nas samych i życiem, które prawdę mówiąc jest nieosiągalne.  Psycholog, psychoterapeuta czy psychiatra, zależnie do którego specjalisty się udasz, nie będzie Twoim złotym środkiem na pojawiające się problemy. Nie ma czarodziejskiej różdżki za pomocą której wyleczy Cię podczas pierwszej wizyty. To jak wspomniałam nieustanny proces, który trwa latami, a niekiedy i całe życie. Jeśli uważasz, że dajesz sobie ze wszystkim świetnie radę. W porządku, jednak zastanów się jak długo tak wytrzymasz, a potem pomyśl, czy chociaż jednorazowa wizyta w celu naprowadzenia nie byłaby korzystna dla Ciebie. W końcu nikt z nas nie jest ze stali, a pozwolenie na udzielenie sobie wsparcia to nie wstyd ani słabość. To, jak już podkreśliłam zadbanie o swoje dobro, szczególnie, że podczas wizyty możesz dokonać w sobie naprawdę zaskakujących odkryć. 
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

O MNIE

Jestem Magdalena Pydych, prywatnie mama dwójki dzieci. Z wykształcenia jestem finansistką, z pasji natomiast strategiem biznesowym. Od 5 lat odnajduję się w świecie biznesu i inwestycji.  Od 2018 roku piszę dla kobiet, na podstawie własnych doświadczeń i przeżyć. Bywam cholernie szczera. Mówię i piszę o sprawach trudnych. Lubię rozmawiać o pieniądzach i finansach. Nie boję się prawdy. Kiedyś ugodowa i mało asertywna – dzisiaj uczę się stawiać granice. 

Uwielbiam pomagać innym. Chcę motywować i wspierać w pokonywaniu strachu przed zmianami. Tworzę przestrzeń dla kobiet, które pragną odkryć w sobie Kobietę Alfa – chcą być świadome, pewne siebie, niezależne i szczęśliwe! 

"Kobietą Alfa się nie rodzisz, Kobietą Alfa się stajesz."

Magdalena Pydych

Za darmo
Zacznij od
Polecam
Instagramowa wiedza

Pobierz Kalkulator Twojej Wartości Netto.

Dziękujemy!

Jesteś zapisana na listę oczekujących.

Zniżkę i wszystkie niezbędne informacje otrzymasz na maila.

Zapisz się na listę osób oczekujących!

* Zapisując się na listę osób zainteresowanych dołączeniem do Klubu, wyrażasz zgodę na otrzymywanie e-maili z serwisu Kobiety Alfa. E-maile mogą zawierać informację o nowościach, usługach i produktach oferowanych przez platformę Kobiety Alfa. Zgodę możesz w każdej chwili wycofać. Więcej szczegółów odnośnie przetwarzania danych osobowych znajdziesz na Polityka Prywatności.

Ilość miejsc w Klubie jest ograniczona, dlatego już dziś zapisz się i otrzymaj zniżkę 20%.

 

Dziękujemy!

Sprawdź pocztę i potwierdź złożone zamówienie na darmowy Kalkulator Wartości Netto.