Miałam ten przywilej, że urodziłam się w mieście (tak! Jest to pewnego rodzaju przywilej, na który nie wszystkie kobiety mogą liczyć). Dorastałam z przekonaniem, że głos kobiety jest tak samo ważny jak i mężczyzny. Wychowałam się w domu, gdzie pracował tata, jak i mama. Był moment, w którym mama porzuciła pracę na rzecz wychowywania naszej trójki. Tata wtedy pracował we Wrocławiu, jeździł na delegacje po Polsce i Francji. Mama poświęciła ten czas na bycie z nami. Nie mniej jednak, był to wybór obydwojga rodziców.
Zostałam wychowana w domu, w którym jako dziecko, jako dziewczyna – zawsze miałam wybór.
Z takimi też przekonaniami, wartościami, wyrosłam na dorosłą kobietę.
Od zawsze byłam ambitna, ciekawa świata, żądna wiedzy. Jestem z natury strategiem, więc układanie planów i projektowanie przyszłości, to dla mnie chleb powszedni. I tak na przykład, dla wielu niezrozumiały jest fakt, że jako kobieta, to ja zarządzam budżetem domowym, planuje wydatki. To ja inwestuje i pomnażam pieniądze. A dlaczego? Bo moim naturalnym talentem jest bycie STRATEGIEM, a zarządzanie finansami to coś, co:
1) kocham,
2) odnajduję się w tym doskonale i dobrze mi w tym idzie.
Wiele osób, wiele rodzin w dalszym ciągu opiera się na starych przekonaniach, w których to mężczyzna był głową rodziny, przynosił pieniądze do domu, a żona nie miała w ogóle prawa głosu.
Ja nigdy nie obracałam się w takim towarzystwie, więc dla mnie taki rodzaj rodziny – naturalnie był zaprzeczeniem tego, z czym ja się sama utożsamiam i utożsamiałam. Dobijając do brzegu…
Pamiętam jak kolega z pracy, w luźnej rozmowie wypowiedział do mnie te słowa, z lekką arogancją w głosie. W tamtym momencie przyjęłam to po cichu do wiadomości, nie komentując. Muszę dodać, że znajomy ten, to osoba bardzo inspirująca dla mnie, której zdanie/ opinie często brałam pod uwagę – szanowałam. Myślę, że gdyby powyższe stwierdzenie wypowiedział ktoś inny, sprawy potoczyły by się inaczej.
Jedno zdanie, jedno porównanie, jedno określenie (Samica Alfa), a wywołało wewnątrz mnie wulkan emocji. Po raz PIERWSZY (!) odebrałam swoje zalety, swoje wartości, przekonania – jako wady! Poczułam się GORSZA. Ale dlaczego? Tylko dlatego, że może ta osoba została wychowana w domu, w którym właśnie nigdy ta równość nie istniała?
Słyszałam wiele zarzutów w swoją stronę (często też od członków rodziny), że mój mocny charakter to czysty feminizm. Bardzo często te słowa wypowiadają osoby, które niestety są przedstawicielami starych przekonań, dotyczących funkcjonowania rodziny. Nigdy nie mówiłam o sobie, jako o feministce. Nigdy nie miałam potrzeby sprawdzania ideologii, jaką reprezentują „typowe feministki”. Ja od zawsze postępowałam i tworzyłam taki związek i relację, które będą opierały się na poszanowaniu drugiego człowieka i jego własnych zainteresowań.
Od tamtego właśnie, niby prostego zdania, wszystko się zaczęło. Myśl, idea serwisu Kobiety Alfa kiełkowała w mojej głowie, jak nasionko w ziemi. Coraz to nowsze sytuacje, jak strumień wody podlewały tą roślinkę we mnie. Zaczęłam tworzyć treści, zaczęłam pisać książkę. Dużo sama czytałam. Aż pewnego dnia, gdy zaczęłam czytać więcej o zwierzętach i hierarchii, a dokładniej wilkach – wielkie VOILA! JEST! UDAŁO SIĘ! Badania potwierdzają coś, co ja czułam od zawsze. Moja radość nie miała końca!
Ideologia (Mit) Samca czy Samicy Alfa powstała w lata 70 XX wieku. Miała ona opierać się na dominacji zwierząt, w tym wypadku wilków (bo na nich były przeprowadzane badania i od nich powstała ta koncepcja, nazywania w społeczeństwie kogoś osobnikiem Alfa) opartej na przemocy, agresji. Nie tylko wśród wilków obserwuję się osobniki, które przewodzą swojemu stadu. Wśród słoni, pszczół, termitów, czy mrówek na czele stoi samica. Ale ich rola, polega na wskazywaniu drogi, wyznaczaniu jej – a nie dominacji. Teoria dominacji, jako wyznacznik osobnika alfa została obalona w 1999 roku przez naukowca/biologa Davida Mech. Obserwując zwierzęta na wolności (wcześniejsze badania przeprowadzone były na obcych osobnikach, zamkniętych razem w niewoli, w ogrodzie zoologicznym) badacz zauważył, że wśród wilków nie ma hierarchii opierającej się na roli silnego przywódcy i słabego podążającego – a jedynie na relacji: rodzice i dzieci.
Osobnikami „dominującymi” w tym wypadku są po prostu rodzice, a dzieci podążają za nimi tak, jak dzieje się to wśród ludzi. Oboje rodziców, zarówno samiec jak i samica, udają się na polowania. Dopóki ich dzieci nie osiągną wieku, w którym mogą wyruszać z rodzicami na polowania, jeden z dorosłych zostaje z nimi, by ich pilnować. Para wilków (rodziców) jest sobie równa.
Od 1999 roku, zagraniczna prasa, strony, blogi obalają mit Samca i Samicy Alfa. Ukazują rodzinę wilków, żyjących na zasadach harmonii i naturalnej hierarchii rodzinnej, gdzie tak zwani reproduktorzy są sobie równi.
Takie dla mnie od zawsze były KOBIETY ALFA. Kobiety, które tworzą partnerskie związki. Są świadome, niezależne emocjonalnie i finansowo. Mogą się udzielać, wypowiadać, decydować.
Kobiety Alfa nie muszą być dominantami, kobietami sukcesu, milionerkami (oczywiście, że mogą – jeżeli posiadają dodatkowe cechy, które im w tym sprzyjają). One mają prawo być traktowane na równi ze swoim partnerem/ mężczyzną i nie mieć w sobie z tego tytułu poczucia wstydu.
Copyright © 2021 Kobiety Alfa | Designed by BeautyWeb Studio
Zniżkę i wszystkie niezbędne informacje otrzymasz na maila.
* Zapisując się na listę osób zainteresowanych dołączeniem do Klubu, wyrażasz zgodę na otrzymywanie e-maili z serwisu Kobiety Alfa. E-maile mogą zawierać informację o nowościach, usługach i produktach oferowanych przez platformę Kobiety Alfa. Zgodę możesz w każdej chwili wycofać. Więcej szczegółów odnośnie przetwarzania danych osobowych znajdziesz na Polityka Prywatności.
Ilość miejsc w Klubie jest ograniczona, dlatego już dziś zapisz się i otrzymaj zniżkę 20%.
